[AB] Jeden krok do przodu i dwa w tył.


ETAP 2 WALKA 

Odkrycia z prób:
*Ćwiczenie impro wokalna w trójkach;
Przepływ faktyczny, a pozorny. Znów wybieram pozorny. 
Znowu wybieram, nie puszczam. Wycofuję się. 
Sprawiedliwy podział JA na 3 równe części w interakcji. Błędny klucz. 
Flashback - Nie puszczam kontroli. Nie pozwalam sobie. Nie pozwalam Tobie. To nie może się udać.

*Ćwiczenie o przelewaniu się przez plecy partnera; 
Dla mnie ćwiczenie o wolności i odpowiedzialności.
Chronienie głowy i szyi.
Wkręcam się myślą, o tym że właśnie mój lęk działa kontuzjogennie, błędne koło.
Punkty lęku: szyja i lędźwiowy.

*Ćwiczenie z partnerem o zmianie położenia.
Praca nad płynnością w przekazywaniu prowadzenia, akceptacja = integracja.

Odkrycia ogólne:
To był dziwny tydzień, głowa pełna oczekiwań, przede wszystkim, wobec siebie samej; 
Efekt -> blokada.
Niedziela - wiem, że mam pisać, myśli mam zapętlone, to nic nie wnosi.
Uczę się monologu, jak wyznaczyć granice?
Głowa zaraz mi eksploduje od nadmiaru kontentu.
Jestem wściekłą, otwieram szufladę sięgając po zapaliczkę, paszport, przeglądam go, ostatnia pieczątka powrotna z końca sierpnia, listopad, jestem tu już tak długo…
Zasypiam na 11 godzin. Niecodzienne. 
Budzę się oczyszczona, bez wątpliwości, nawet bez wyrzutów sumienia, że przespałam prawie pół doby.

Wiem, co mam robić; moje ciało wie.


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

[archiwum] Ela mome tekst plus mp3 plus gadanie 31.10.2017

[KP] zamiast zamknięcia

[MiK] Podsumowanie